Sprzedawałem uran czeczenom

>bądź mno
>jurek owsiak lvl 64
>porządny człowiek, wielki filantrop i aktywista
>całe dnie siedzisz sobie w biurze WOŚP i przekazujesz zebrane pieniądze na chore dzieci
>troche czasem wpadnie do kieszeni jak ktoś się nie doliczy hehe
>ogólnie wygryw
>któregoś dnia jak codzień przyjmujesz petentów
>to jakaś matka z dzieckiem z jakąś chorobą straszną co sam nie wiesz jak się nazywa i matka też
>wysyłasz ich komuś tam co się zna i sam masz to w dupie w sumie XD
>nagle dzwoni telefon
>dryn_dryn.mp3
>patrzysz na nr
>kierunkowy +7 8712
>kurdebele znowu oni
>myślałeś że udało ci się zakończyć ten epizod w życiu
>słyszysz tylko
>JURIJ JURIJ BLJAT, KAK NASZ URAN?
>już wiesz
>to stary znajomy wladimir z czeczenii
>skurwiel w latach 90 namówił cię na ten interes i do dzisiaj co jakiś czas są jakieś wycieki o twojej przeszłości
>KURWA WLADEK PODSŁUCHUJOOO
>PAŻAŁSTA JURIJ ADIN KILOGRJAM
>eh co za pierdolec
>gdyby nie on nigdy by się nie wydało że miałem jakieś powiązania z czeczeńską mafią i z całym tym szambem
>kiedyś jeszcze nie było tak źle ale teraz nie dość że telefon podsłuchują, internet podglądajo to wszędzie kamery i szpiedzy
>DOBRA WLADEK TAM GDZIE ZAWSZE ZA 2 H
>odkładasz słuchawkę
>pot na czole
>odpalasz komputer i sieć TOR
>darknet_motzno.hwd
>zamawiasz najemników tym razem bez oszczędności
>przypominasz sobie jak podczas transakcji w 94 napadła czeczeńska grupa partyzantów i do dzisiaj masz bliznę po tym wydarzeniu
>no nic zamówieni to w drogę
>czeczenia.ru
>wysiadacie z helikoptera
>miejsce to co zwykle bunkier 40km na wschód od miasta Grozny
>widzisz wladka
>JURIJ JURIJ
>przychłeś XD
>zawsze prychasz jak widzisz tego stargo pokurwa XD
>NO ELO XD
>MASZ URAN?
>NOM, MASZ PINIONDZ?
>DA, TYLE CZO ZAWSZE
>wladek podaje ci walizkę z dolanami
>liczysz wszystko się zgadza
>NO DOBRA SPIERDALAMY, ELO XD
>SPASIBA JURIJ
>wsiadacie do helikoptera i spierdalacie
>wrócili i nic się nie odjebało
>na drugi dzień włączasz telewizor
>katastrofa w rosji
>rozjebał się helikopter, jacyś czeczeni go rozjebali
>okurwancka.flv
>to samolot wladka
>smutnażaba.avi
>dzwoni rodzina i zaprasza na pogrzeb do kijowa
>pogrzeb.mp4
>stoisz nad grobem swojego przyjaciela
>jedynego przyjaciela
>który musiał zdechnąć przez ten 1 kilogram uranu
>w zadumie spoglądasz na nagrobek swojego przyjaciela
>WLADIMIR KLICZKO
>nagle ktoś podchodzi do ciebie
>czesc Owsiak ty skurwysynu