Soczek

0
159
Ewald

Anon level. 14
Jesteś w Lidlu na zakupach
Ale twoim celem jest "Sok Jabłkowy firmy Solevita" jest pyszny
Wiesz że zawsze jest na zamrażarkach.
Ale przykuwa twoją uwagę Gulaszowe Zupki Amino które są na przecenie, bierzesz wszystkie.
Odwracasz się a tam...JAKIŚ FRAJER ZABIERA TWOJE SOKI!
Biegniesz w jego stronę ale szybko ucieka, zatrzymujesz się by zobaczyć czy jakiś został... ŻADEN!
O kurwa...masz przejebane. Biegniesz w stronę nieświadomego grubasa z twoimi sokami w wózku sklepowym.
Biegniesz i skaczesz na niego że wózek się wywala i robicie parę przewrotek fikołków i innych gówien.
Szybko wstajecie i przybieracie pozycje do walki, lecz coś jest nie tak....ten grubas ma 2 metry
Walczycie..(Zaciekłe sceny walki)..nagle trafia cię w brzuch, zaczynasz rzygać krwią z buzi i nosa, grubas kpię cię z buty na tyle mocno że wylatujesz że powietrze w rozszarpujesz sobie skórę o lodówkę podczas lotu.
Grubas ucieka z twoimi sokami. Pomimo pękniętych żeber, rozległych krwotoków wewnętrznych, połamanych kości wstajesz i gonisz skurwysyna. Ładuje soki do bagażnika a ty dajesz mu lepę w ryj że uklęka. Napierdalasz go jak gruby Big Maca, lecą kolanka na brzuch, kopy w kolana , lepy na ryj ,w końcu łapiesz go za ryj i wciągasz do bagażnika tak że została tylko głowa i przytrzaskachasz mu głowę bagażnikiem. Frajer jest cały we krwi, wyciągasz go na nie ziemie i siadasz na niego, lecą potężne prawe na ryj. Chcesz zabrać soki dostajesz ale jakiś frajer cię potrąca.
Budzisz się w szpitalu...Ale przynajmniej mas zwoje soki Solevita
Profit?

Komentarze