Egzamin ósmoklasisty

0
160
Ewald

Cze, z tej story anon typowy spierdolix lvl 15. W czerwcu miałem egzamin ósmoklasisty, który był tak zjebany, że aż w zagranicznych mediach o nim mówiono. Dobra, opowiem wam co wtedy się działo. Pierwsza standardowo była matematyka. Ubrałem się w jakiś gówno strój byle by był ładny, wziąłem 2 długopisy, gumkę i ołówek. Wszyscy z mojej klasy srali pod siebie. Ja zaś miałem w ten egzamin trochę wypierdolone. Weszliśmy do wielkiej sali gimnastycznej gdzie były porozstawiane pojedyncze ławki jedna za drugą. Jakiś menel z mojej klasy zaliczył rzyg i 3 inne osoby się na nich wyjebały brudząc się całe w rzygach. Pech.exe. Komisja lekko wkurwiona, ale reszta mogła pisać. Usiedliśmy w ławkach. Zapierdoliłem kilka modlitw i zaśpiewałem "never gonna give you up". Dostaliśmy arkusz i zaczęliśmy pisać. Pierwsze kilka zadań zrobiłem na ez. Po chwili poczułem w kurwę potężny smród. Odwróciłem się i zauważyłem jednego z członków z mojej zjebanej klasy, któremu z gaci wylewał się brązowy wodospad niagara. Po zaledwie sekundzie komisja się zorientowała. Przypał miał spory i go wyjebali. Jebać. Kiedy byłem na zadaniach otwartych zachciało mi się soczystego pierda. Nie mogłem się powstrzymać i musiałem go wykurwić. Próbowałem zrobić to jak najciszej, ale na marne to było. Bąk zabrzmiał jakby coś się wjebało w ścianę. Wszyscy się na mnie popatrzyli jak na debila. Czułem się jak gówno. Po chwili zakończyłem matematykę. W sumie nie była, aż tak trudna. Potem był polski. Na szczęście był trochę lepszy od matematyki, ale tam też były dymy. Między innymi któraś z ławek straciła nogę, ktoś się wyjebał idąc oddać egzamin i jeszcze ktoś wychodząc przykurwił o ścianę. Jeszcze mogę powiedzieć, że polski poszedł mi lekko gorzej niż matma, ale nie było tragedii. Ostatni był angielski. Tam było w chuj dużo dymów. Między innymi ktoś zeszczał się majtki i było to wyraźnie widać, jeszcze ktoś opluł komuś arkusz przez co napierdalali zapasy między ławkami i na koniec komuś dzwoniła komórka z muzyką "baby shark dance" xd. Angielski przyznam, że poszedł mi naprawdę dobrze, ale niestety i ja musiałem się wyjebać odnosząc arkusz. Potem przyszły wyniki, które były niepowalające, ale do przeżycia.

Komentarze