jak moj stary rozpetal III wojne światową

0
143
Ewald

moj stary byl fanatykiem piwa
caly pokoj zajebany browarami
od żubra aż po perłe
jebany koneser piwa
pewnego razu wstalem pojsc do lazienki, stary jakis jebany labirynt z piwa zrobil, jak sie w niego nie wjebalem, jak mnie cale miasto nie slyszalo
a stary wkurw totalny krzyczy co ty jebany gnoju zrobiles to bylo dzielo mojego zycia
juz od dawna wiedzialem ze kocha piwo bardziej ode mnie
w wakcje pojechalismy na jakis octoberfest w niemczech
stary wyjebal wszystkie pieniadze na to i musielismy wstac o 1
mowil nam zebysmy wczesniej poszli do lazienki bo nie bedzie postoju
jedziemy autem, stary opowiada jak to kiedys sie piwo robilo, jakim to on nie byl producentem a teraz zabronili i gowno jest
stary przypomnial sobie jak policja mu skonfiskowala 100 litrow domowego browaru i zaczal sie drzec, wkurwil sie totalnie i wjebalismy sie do jakiegos rowu
stary wkurwiony
ja z matka przerazeni bo utknelismy na jakims zadupiu i nie wiemy co teraz zrobic
stary patrzy do bagaznika i widzi ze piwo sie rozlalo
jak sie nie wkurwil jak nie rozjebal bagaznika
ale dobra
dzwonimy po jakas lawete zeby nas zabrali bo samochod rozjebany
stary wyjebuje mi telefon z reki i rozdeptuje go na ziemi mowiac ze policja przyjedzie i oni go nienawidza i pojdziemy na piechote
wiec idziemy stary pije piwo z tej swojej czapeczki z lat 80 z miejscem na browary
i idziemy
jakies 10 godzin pozniej jestesmy w monachium, stary ucieszony opowiada jak to kiedys z wujasem mirkiem tam byli i sie najebali
tak na serio nigdy tam nie byl tylko z wujasem mirkiem sie najebali policja ich zgarnela i im sie cos pojebalo
ale to historia na inna opowiesc
stary rozglada sie za jakimis straganami z piwem
ja z matka kupujemy jakies pamiatki
stary to zobaczyl
o nie
wyjebal mi i matce na oczach wszystkich ludzi i krzyknal ze nie bedziemy tracic pieniedzy na jakies glupoty
ochrona wjezdza
wyjebali starego
stary wkurwiony bo nic nie sprobowal
poza zajebaniem kilku butelek
wracamy do domu
jakis adolf podwiozl nas na granice
stary dalej wkurwiony jak to mogli wielkiego konesera piwa wyjebac
adolf proponuje ze podwiezie nas do domu
stary sie zgadza
w sumie zajebiscie nie bedziemy musieli isc na piechote i sluchac pierdolenia starego
o boze o kurwa
stary zaczyna gadac z adolfem
o dziwo sie rozumia
gadaja jak to kiedys nie bylo lepiej jakie to kiedys piwo bylo
adolf mowi
no kolego musze ci cos powiedziec
stary zaciekawiony bardziej nic na slubie z matka
adolf mowi panie kolego moze pana to zdziwic ale urodzilem sie 20 kwietnia 1889 roku
stary smieszkuje
ty zdziwiony bo gdzies slyszales ta date ale nie wiesz gdzie
jedziemy dalej do domu
stary z adolfem opowiadaja czyje piwo jest lepsze
no adolf polskie piwo to jest najlepsze
adolf mowi e tam pierdolisz niemieckie piwo to bije was na glowe
stary wkurwiony
wyjebal adolfowi
adolf zdejmuje przebranie
teraz wiesz skad znasz ta date
o boze o kurwa to hitler
stary mowi ze nie bedzie z adolfem sie zadawal i idziemy na piechote do domu
dzien pozniej wybucha kolejna wojna

Komentarze