Największy przegryw świata

0
163
Ewald

Bądź mno
Lvl 15
Największy przegryw świata. Nie masz przyjaciół. Każdy Ci pluje pod nogi w szkole i na ulicy. Twoimi ulubionymi zajęciami jest pisanie past i onanizowanie się. Pewnego dnia postanowiłeś wybrać się do babci bo nie masz co robić. Twoja babcia jest ninja. Niby ma już lat 60, ale dalej jest w stanie zapierdalać z prędkością światła i chodzić po ścianach. Twój dziadek Cię w chuj nie lubi. Zawsze kiedy go spotykasz on próbuje Cię zabić. W tym przypadku też tak było. Wchodzisz do domu dziadków. Babcia Cię wita potężnym przytuleniem o mało co nie pękłeś. Dziadek wybiega z pokoju z łopatą i kierują ją w twoją stronę. Babcia skacze na dziadka i odrywa mu rękę z łopatą. Stary dziad tak się wydarł, że, aż ludzie spojrzeli przez okno, aby sprawdzić czy dinozaury na pewno wyginęły. Po chwili babcia rzuca go pod ścianę i każe Ci się odwrócić plecami. Wykonujesz polecenie. Po chwili babcia wyjmuje scyzoryk. Po kilku sekundach było słychać jakby ktoś coś wbił i skórę. Babcia powiedziała Ci żebyś się odwrócił. Zamarłeś. Twoja babcia wycięła jajca dziadkowi. Zrzygałeś się. Babcia była tak szybka, że jeszcze zdążyła folie Ci rzucić żebyś do niej rzygał. Ja pierdole masz najlepszą babcią w dziejach. Babcia wypierdala dziadka do śmietnika. Kurwa jebana nawet z bloku do śmietnika trafiła. Rozsiadasz się na kanapie o babcia przynosi Ci herbatę. Byłeś u babci jakąś godzinę. Podczas wracania do domu jakieś auto przejechało i kałuża Cię ochlapała. Noszjapierdole.mp3. Wracasz cały ujebany do domu. Ojciec się z Ciebie śmieje. Wypierdalasz mu low kicka w czoło. Ten się wkurwia i Cię goni spierdalasz do piwnicy, Stary biegnie ciągle za tobą. Nagle odwracasz się i załadowujesz mu kopa w jaja. Upada obolały. Bierzesz go na górę i wyrzucasz przez okno tak jak babcia dziadka. Miałeś w chuj farta i rzuciłeś starym tak, że wpadł do śmieciarki, która przejeżdżała obok. Kurwa wygryw. Co? Jak wygryw. Nieee przecież jesteś przegrywem. Chociaż w sumie. Dobra chuj. Pomyślałeś, że może pójdziesz do babci i zapytasz się czy nauczy Cię kilku sztuczek. Przyszedłeś do babci. Wita Cię z dwoma shurikenami w ręce. Pytasz się czy nauczy Cię kilku sztuczek ninja. Mówi Ci, że oczywiście, że tak. Uczy Cię rzucania shurikenami i innych rzeczy. Po 5 godzinach umiesz już shurikeny, bieganie po ścianach i inne poboczne ciosy. Dziękujesz babci za wszystko. Wracasz do domu. Witasz mame potężną pioną z obrotem. Mame się dziwi. Idziesz do piwnicy pisać pasty. Piszesz w chuj długą paste i swoim życiu. Kiedy masz już kliknąć przycisk wyślij nagle wypierdala korki na chacie. No nie no kurwa no nie. Wkurwiasz się tak potężnie, że rozwalasz ścianę ręką. Co jest kurwa? Japierdole jaki ja jestem silny, mówisz sobie. Idziesz następnego dnia do szkoły. Rozpierdalasz wszystkich co Ci dokuczali. Nauczyciele do ciebie podbiegają i próbują obezwładnić. Ty robisz potrójne salto i skaczesz na ścianę. Spierdalasz przed nauczycielami na ścianie. Wszyscy w szoku. Twoje ręce zaczynają się palić. Odpalasz kamehameha. Wypierdalasz ścianę szkolną i uciekasz do domu. Czujesz się tak potężnie, że chuj. W domu ładujesz baterię. Jesteś tak silny, że jak położyłeś rękę na myszce do się zgniotła. Postanawiasz, że coś odjebiesz. Wpierdalasz się do banku i go okradasz. Zawalasz cały bank shurikenami. Uciekasz z miasta i budujesz bazę. Dzwonisz do babci, żeby przyjechała jako wsparcie. Babcia przyjeżdża. Ustawiacie się przed bazą i odpalacie potężne kamehameha. Wszystkie czołgi i fbi zostało zniszczone. Krzyczysz do cały świat.
-AUUUUUUUUUUUUUUUUUU!
Nagle twój wzrok się rozpływa. Co jest kurwa. Po chwili jest czarny ekran. Mija parę sekund, Budzisz się w szpitalu. Obok ciebie reszta rodziny i babcia na wózku inwalidzkim. Mówisz do rodziny.
-CO JEST! CO SIĘ STAŁO Z POLICJĄ? I BAZĄ!
Tata robi face palma i mówi.
-JAKA BAZA DEBILU? JAKA POLICJA? GDY SZŁEŚ DO BABCI WYJEBAŁEŚ SIĘ O WŁASNE NOGI NA CHODNIKU I STRACIŁEŚ PRZYTOMNOŚĆ.
Okazało się, że to był sen. Babcia nigdy nie była ninją tylko zwykłą emerytką na wózku. Płaczesz. Dożywotni brak profitu...

Komentarze