Mój stary to fanatyk pizzy

0
163
Ewald

Mój stary to fanatyk pizzy. Pół mieszkania zajebane ciastem. Najgorsze średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżące na ziemi opakowanie po pomidorach i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory. W swoim 21 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła kazała buta ściągać XD bo myślała ze znowu pomidory w nodze.

Druga połowa mieszkania zajebana Moją pizzą, Światem pizzy, Twoje drożdże XD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skomponować wszystkie pizzowe tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internetu bo myślałem, że troche pieniezy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć że kupuje to siedzi na jakiś forach dla pizzero i kręci guwnoburze z innymi pizzero o najlepsze mąki itp. Potrafi drzeć morde do monitora albo wypierdolić klawiature za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trollowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty pizza to gunwo. Matka nie nadążała z gotowaniem sosu pomidorowego na uspokojenie
Aha, ma już na forum range Pizzero za najebanie 10k postów.
Jak jest ciepło to co weekend zapierdala do włoch, od jakiś 5 lat w każdą niedziele jem pizze na obiad a ojciec pierdooli o zaltach jedzenie tego włoskiego gówna. jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pierdolił że dzięki temu, że jem dużo pizzy bo zawierają drożdże i mózg lepiej pracuje.
Co sobote budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzine o 4 w nocy bo hałasują pakując się na samolot do włoch
Przy jedzeniu zawsze pierdoli o pizzy i za każdym razem temat w schodzi w końcu na Polski Związek Pizzero, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy drrr niedostatecznie ciasto zagniatajo tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi o stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedie Mąk żeby się uspokoić

W tym roku sam sobie kupił na świeta piec na drewno do pizzy. Oczywiscie do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i wybudował w dużym pokoju. Ubrał sie w biały fartuch i siedział cały dzień przy tym piecu na srodku mieszkania, na wigilie jedliśmy pizze z pieca

Jak któregoś razu w podbazie czy gimbazie to stary jako prezent wziął mnie do włoch w drodze wyjątku. Super prezent kurwo.
Pojechaliśmy gdzieś w pizdu koło jakiegoś wulkany a ojcu aż się oczy świecą i oblizuje wargi podneicony. Weszliśmy do jakiejś speluny gdzie niby robią najlepszą pizze na świecie, jak chciałem nalać na pizze keczupu do jciec mi pierdolnął butelką z oliwą z oliwek po głowie i krzyczał co ja odpierdalam że oryginalną włoską pizze chce sosem skazić.
Wspomniałem że ojciec ma kolege mirka z którym jeździ do włoch. Kiuedyś towarzyszem ich wypraw był hehe zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w rroku w kamizerce BOMBER. Byli z moim ojcem jak bracia, przychodzi z żoną Bożeną na wigilie do nas itp. Roz ojciec miał imieniny i zbysio przyszedł na hehe kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o pizzy i najlepszym cieście. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczęli drzeć na siebie morde, czy generalnie lepsze są drożdże suche czy świeże

WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIEDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ DOBRĄ PIZZE Z SUCHY DROŻDZY
CO TY MI TUTAJ PIERDOLISZ O ŚWIEŻYSZCH DROŻDŻACH, NAJLEPSZE PIZZE TYLKO NA SUCHYCH

No i zaczęli nakurwiać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rozdzielać. Od tamtego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzowniła żona zbysia że żebysiu dostał zawału od pizzy i zaprasza na pogrzeb, a ojciec
I bardzo kurwa dobrze

Tak go za te drożdże znienawidził
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził ze koniecznie musi mieć oryginalną mąke z włoch że niby polska nie wchodzi w gre i ze wszyscy chcą go oszukać

synek na włoskiej mące to dopiero jest ciasto! To jest żywioł!

Ale nie było go stać ani nie miał gdzie jej trzymać bo sprzedawali ją na paltech a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie wiec zgadał się z jakimiś pizzero z okolicy że kupią mąke na spółkę, ona będzie u jakiegoś janusza który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my, w garażu i się bedą mąką dzielili. Na poczatku ta kooperatywa szla nawet nieźle ale w końcu któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł zrobić ciasta na pizze i miał olbrzymi ból dupy. Jeszcze Ci jego koledzy dzwonili że pizza wyszła lepsza niż z włoch i że mąka zajebista, ojciec tylko leżał czerwony ze złości i sapał z wkurwienia. jak mu przeszło nagle wyszedł z domu. Po godzinie wraca i mówi do mnie że musze mu pomóc z czymś przed domem. Wychodze na zewnątrz a tam nasz samochód z przeczpą i toną mąki XD Pytam skąd on ją wziął a on mówi że januszowi zajebał z garażu bo oni go oszukali i żebym łapał z nim mąke i że wnosimy do mieszkania XD na nic się zdało tłumaczenie że zajmie cały duży pokój. Na szczescie mąka nie zmieściła się w drzwiach od klatki więc stary stwierdził że on ją przed domem zostawi.
Z pomocą jakiś łańcuchów co były na przyczepie i mojej kłodki od roweru przypiął całą palete do latarni i zadowolony chce wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie mąka może się znajdować XD Zacząła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego mąke ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i że on 500 zł się składał a nie robił ciasta w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuacje żeby ojciec od nich wpierdolu nie dostał bo było bliso. Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
- Mój ojciec leży na ziemi i kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy że nie odda
- Janusze krzyczą że ma oddawać
- Jeden janusz ma rozjebany nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od mąki za noge i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi że jedzie znimi na komisariat bo pobił człowieka
- We wszystkich okna dookoła sąsiedzi
- Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali starego od mąki. Ja podałem januszą kod do kłódki rowerowej i zabrali mąke. Matka obłagała policjantów żeby nie aresztowali ojca. Janusz co dostał w morde butem powiedział że on się nie bedzie pierdolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie i ojca nie chce tylko widzieć.
Stary od tej pory robi z januszami gównoburze na forach dla pizzero, bo założyli tam specjalny temat gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem temat i widziałem jak mój ojciec porobił trollkonta

Szczepan54
Liczba postów: 1
Ten tamt założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały pizzerman! Chcą go oczernić bo zazdroszczą mu przepisów

Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od pizzt. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpie**alał na trollkoncie i np. pisał, ze chujowe pizze i widać że nie umi piec xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia upieczonych przez siebie pizz to pisał

Noooo gratuluję pizzy! Widać, że doświadczony pizzero!

a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum.

Komentarze