Zabijanie karpia

0
139
Ewald

Bądź mno anon lvl 16 wiadomo zabijanie karpia przed wigilią napierdalalasz z kumplami w jakieś chujstwo. Gadasz z ziomkami na dc grasz w Metina czy coś takiego nagle mame woła cię. Anon chodź mi tu pomóż. Mówisz do ziomków, kurwa muszę spadać naura. Idziesz do mame ona mówi ci, anon zabij karpia bo tylko w te komputry grasz, no ale mame, powiedziałam! Kurwa jesteś wkurwiony na maksa idziesz do łazienki. Patrzysz w wannie pływa se karpik. Jako iż nigdy tego nie robiłeś włączasz sobie poradnik jak zabić karpia. Wyświetla ci się on "kocham gotować" oglądasz i mówisz. Kurwa jakie to proste łapiesz karpia tak jak powiedział już go wyciągasz a on ci kurwa wyskakuje z ręki myślisz sobie w głowie. Kurwa jakie to sprytne a chuj idziesz na całego wpierdalasz się do wanny rozpoczynasz kurwa tajski boks z nim Najman by się ciebie niepowstydził. Kurwa dusisz go jakieś 3 minuty a ten dalej żyje mówisz sobie, nie kurwa tego już za wiele bierzesz młotek, napierdalasz go po głowie jak byś co najmniej konia walił. Odszedł mu kawałek skuty patrzysz a ten jest z tytanu czy z innego chujstwa wołasz mame ona patrzy na tego karpia i mówi japierdole czy ty jesteś normalny okazało się że byłeś zjarany i napierdalałeś go blachą i kawałek odpadł mu na głowę poszedłeś do kompa pożegnałeś kumpli i patrzysz w lustro w twoim Xiaomi pytasz się siebie kurwa co ja odjebałem

Komentarze