Pasta o obiektywizmie

0
143
Ewald

To było jakieś 2 tygodnie temu ...Umówiłem się z loszką, taka 8/10 na randkę do kina. ''O kurw.. jest, w końcu wyszedłem ze spierdolenia'' tak sobie mówiłem. Miałem do wyboru dwa filmy, jakąś tam nową komedię z Karolakiem albo Karol:Papież który został polakiem, pomyślałem sobie ''Na Papieża ją nie wezmę, bo nie przyliże chyba, że w scenie z dzieciakami XDDDDDDD''tak więc komedia. Na filmłeb pisali, że chujowa ale można przylizać. Bilety po 21zł więc jest spoko. Gdy nastał w końcu ten dzień byłem zesrany ze strachu jak Tanajno w trakcie debat XDDDD ale się przemogłem. Pojechaliśmy do Włocławka bo w moim wygwizdowie nie ma prawdziwego kina. ''ooo Anon jak dobrze jeździsz'' mówiła mi. ''Jest moja'' tylko tego nie spaprać. Po ok. 30 min jazdy byłem już na miejscu. Po znalezieniu miejsca parkingowego (czyli kolejnych 30 min.) i bezbłędnym parkowaniu (w końcu się zdało za tym 4 razem XDDDDD) weszliśmy do kina. W kinie same mordy papy, moje dotychczasowe anonskie życie kazało mi się śmiać ale nie, nie dziś, nie przy niej, NIGDY. Podchodzę do kasy, sprzedawczyni swoją drogę była niezłą lochą, taka z 8,5/10, z tego powodu ta moja była zazdrosna a ja się czułem jak prawdziwy samiec alfa. -Dzień dobry - powiedziała -Dzień dobry - odpowiedziałem Czułem narastającą złość mojej wybranki -Poproszę dwa bilety na tą komedię z Karolakiem -Dobrze 2 razy bilety po 21zł (37 biletów XDDDDDDDD pomyślałem w swojej głowie) -Czy jeszcze coś podać?W tym momencie moja luba była na skraju wytrzymałości -Chciałabym popcorn - powiedziała władczym głosem niczym przywódczyni stada Hien (w stadach czy tam watahach Hien rządzą kobiety) -Dobrze kochanie - (i objąłem ją) - poproszę 2 popco..... i wtedy poczułem silne uderzenie w tył głowy. Udało mi się odwrócić lecz wtedy spadł na mój zgrabny nos, drugi niemal zabójczy cios. Padłem na kolana. Z nosa lała się krew. Wyplułem 2 zęby i ostatkami sił spojrzałem w górę. To był on .... Kelthuz. ''Ty chuju, dlaczego chcesz jej kupić popcorn i bilet? Przez takich jak ty judeochrześcijański kundlu, nigdy na świecie nie zapanuje obiektywistyczny kapitalizm.'' Zacisnął swą pięść. Na jego palcach wytatuowane było słowa RAND. ''Tak, tak skończycie altruistyczne robaki.'' i tyle pamiętam. Obudziłem się w szpitalu im. Jan Pawła II XDDDDD, lekarze powiedzieli mi, że przez 2 tygodnie leżałem nieprzytomny, ledwo przeżyłem.-Gdzie... gdzie jest moja loszka? - zapytałem -Czekała na pana kilka dni, wczoraj zabrał ją jakiś mężczyzna mówił, że to obiektywnie dobre i zostawił panu tą książkę. Dał mi tą książkę i o zgrozo to był ..... Atlas Zbuntowanych

Komentarze