Klocuch
Adrian Torys
12:23 (36 minut temu)
do mnie
Dziękuję za nadesłane materiały, przyznam, że w naszej katedrze temat Klocucha poruszany jest systematycznie. Oczywiście oba filmy miałem okazję poznać już wcześniej, ponieważ jeden z naszych doktorów pisze rozprawę habilitacyjną o sposobach identyfikacji sztuki. Ponadto o samej postaci Klocucha może pan porozmawiać z Anią Wyrobą, doktorantką u profesora Wójcika.
Odnosząc się do samego zapytania -- z jednej strony problem porównania obu utworów zdaje się narzucać sam. Poprzez trawestację (celowo unikam słowa parodia) piosenki duetu Taconafide, Klocuch siłą rzeczy upodobnił swoje dzieło do tego, nie bójmy się takich słów na Uniwersytecie, wysruwu. Pozostaje nam jednak tylko wyobrazić sobie, w jaki sposób Klocuch spogląda na ludzi chcących na poważnie zestawiać te dwa utwory. Mam nadzieję, że pana w tym momencie nie obrażam. Proszę spojrzeć na to w ten sposób: Taconafide spróbowali porównać pańskie pokolenie do Tamagotchi, sugerując jakoby iksy i igreki ograniczały się do zaspokajania potrzeb z samego dna piramidy proponowanej przez Maslowa. O ile jest to banalny i w zasadzie przerabiany od setek lat motyw, to Klocuch dokonał pewnego zwrotu dla całej Kultury. Tworząc swoje dzieło jednocześnie interpretował oryginał i definiował swoje pokolenie. Taconafide poruszyli niezwykle ważny temat celów w życiu i zrobili to co najwyżej przeciętnie, natomiast Klocuch dotyka spraw (mogłoby się wydawać) prostszych i robi to genialnie. Wyśmiewając oryginał tworzy prawdziwe DZIEŁO. Tworząc dzieło wyśmiewa oryginał. Jeżeli zatem można nadać utworom kilka wymiarów - dźwięk, liryka, rytm itp., to Klocuch zdaje się być jakby obok tego. Tzn. wszystkie te elementy funkcjonują u niego bardzo dobrze, ale dokłada do nich swój własny - polemikę z kulturą. Nie wiem, czy jestem dobrze rozumiany. Kiedy artyści tworzą, odnoszą się albo do powstałych dzieł kultury, albo oryginalnym tekstem wychodzą naprzeciw potrzebom odbiorców. Tzn. za każdym razem adresatem utworów są albo inni artyści, albo szeroka rzesza potencjalnych mniej lub bardziej kompetentnych odbiorców. I teraz: czy widział Pan, aby Klocuch w ten czy inny sposób próbował wejść w polemikę z Taconafide? Komiczne. Albo czy Klocuch kiedykolwiek poprosił o subskrypcję, polubienie jego materiałów, dotację? Pan wybaczy mi tę krotochwilę. Klocuch nie komunikuje do nas. On nie komunikuje do innych artystów. On mówi wprost do Kultury. Do absolutu. To jest inny, nieznany nam dotąd wymiar.
Jeszcze raz wracając do tematu. Klocuch obrzygał Taconafide ich własnymi wymiocinami. Pognębił ich więcej niż w trzech znanych nam wymiarach, ponieważ położył ich pod stopami Kultury i kazał przeprosić. Gdyby oni tylko rozumieli co się stało...
~~at
--
University of Gdansk
Prof. Adrian Torys, PhD
Professor Ordinarius of the Humanities
-
Dept. of Theory of Literature
Institute of Contemporary Culture
University of Gdansk
Wita Stwosza 55
80-308 Gdansk, Poland
Komentarze